O czym warto wiedzieć? Czyli recenzja The Economist. 2024-04-06

Stare porzekadło mówi „Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. W centrum zainteresowania Kancelarii Prawnej Artura Nowickiego są przede wszystkim szeroko pojęte zagadnienia z zakresu prawa. Jednak, możemy przyznać, że niezwykle ważne są dla nas kwestie społeczne – nie tylko w wymiarze lokalnym, ale także globalnym.

W związku z tym, z perspektywy naszego punktu siedzenia – kancelarii prawnej zlokalizowanej w północno-zachodniej Polsce, w mieście Białogard – planujemy recenzować dla Państwa tematy poruszane w „The Economist” – wydawanym w języku angielskim, niezależnym, brytyjskim tygodniku, skupiającym się na tematach z zakresu aktualnych światowych wydarzeń, polityki, kultury, technologii.

Nasz nowy segment wpisów rozpoczniemy od omówienia kilku głównych i istotnych kwestii poruszonych na początku miesiąca we wspomnianym czasopiśmie, czyli:

  1. sytuacji polityczno-ekonomicznej Chin – kraj ten przechodzi przez okres stagnacji w zakresie rozwoju ekonomicznego, a jego władze (w szczególności prezydent Xi Jinping) poszukują drogi wyjścia z tej sytuacji. Planem władz chińskich jest rozwój produkcji w zakresie nowych technologii, pełna samowystarczalność, wprowadzenie nowych sił produkcyjnych (zgodnie z analizami do 2050 roku ilość osób pracujących w chinach ma skurczyć się o 20 %). Ma to oznaczać gigantyczne inwestycje w produkcje m.in. samochodów elektrycznych. Należy zwrócić uwagę, że Chińczycy nastawieni są na rozwój i poszerzanie swych wpływów oraz dominacji (co silnie odczuwają i na co reagują kraje sąsiadujące). Obecnie Chiny odpowiadają za 31% światowej produkcji. The Economist zwraca także uwagę na podejście Chin do krajów szeroko pojętego „Zachodu”. Należy tu dostrzec, że w sposób odmienny względem kultury „świata zachodniego” – ich podejście jest czysto pragmatyczne – oparte nie na wartościach, lecz na własnym interesie.
  2. ogólnoświatowa polityka militarna, w tym kwestia broni nuklearnej – przyczyną poruszenia tego tematu są nadchodzące listopadowe wybory w Stanach Zjednoczonych oraz możliwej wygranej Donalda Trumpa. Niedawne wypowiedzi – obecnie byłego – prezydenta USA skłaniają do spekulacji o tym, na ile Europa może liczyć na wsparcie militarne Stanów Zjednoczonych. W szczególności biorąc pod uwagę ryzyka związane z bronią nuklearną. Kraje posiadające tą broń należą do mniejszości. Pośród głównych graczy są nimi Chiny, Rosja oraz Stany Zjednoczone, zaś wśród krajów europejskich – Francja oraz Wielka Brytania. Jako pozytywne zjawisko można postrzegać brak poszerzania się kręgu krajów posiadających broń nuklearną oraz dotychczasowy brak jej użycia – szczególnie biorąc pod uwagę atak Rosji na Ukrainę i toczącą się wojnę. Autorzy czasopisma The Economist zwracają uwagę, że to właśnie silna pozycja Stanów Zjednoczonych – jako supermocarstwa – działa korzystnie na politykę odstraszania w kontekście broni nuklearnej. W obecnej sytuacji zachowanie równowagi w tej mierze staje się coraz trudniejsze. Warto wspomnieć o widmie sojuszu rosyjsko-chińskiego, które jest przedmiotem spekulacji. Są to rozważania szczególnie istotne dla krajów środkowoeuropejskich, które biorąc pod uwagę położenie geograficzne oraz posiadaną siłę militarną w razie zagrożenia będą zmuszone liczyć na wsparcie sojuszników.
  3. spór ukraińsko-polskich, w kontekście jego rzeczywistego beneficjenta – artykuł, z którym spotkaliśmy się w trakcie lektury The Economist miał dość wymowne brzmienie (tłum.) „Polacy i Ukraińcy skłóceni. To dobre wieści dla Putina”. Autorzy tego artykułu zwracają uwagę na możliwe wpływy Rosjan na kryzys w stosunkach polsko-ukraińskich – szczególnie widoczny w przestrzeni internetowej, a także w działalności osób powiązanych z Rosją (w trakcie protestów można było spotkać się z banerem głoszącym idee przywrócenia porządku właśnie przez Pana Putina). Teraz, gdy emocje opadły możemy zastanowić się nad genezą problemu importowanych z Ukrainy dóbr. Zdziwienie i podejrzliwość autorów The Economist budzi to, że braterskie stosunki polsko-ukraińskie oparte na spontanicznej, bezinteresownej, szczerej wsparciu i pomocy oraz głębokiej wdzięczności przerodziły się w rywalizacje oraz wzajemną wrogość. Nie trzeba długo zastanawiać się komu przynosi to niezaprzeczalną korzyść. Z tego względu, można zastanawiać się, czy nie padliśmy ofiarą wrogich działań.

Dla zachowania elementu zaskoczenia pragniemy czymś, co naturalnie jest początkiem zakończyć Nasz wpis, czyli okładką wydania z 6 kwietnia 2024 czasopisma The Economist. Przedstawiony jest na niej prezydent Chin siedzący za czerwonym biurkiem przed dużym, srebrnym przyciskiem, który już niemal naciska palcem. Tło okładki stanowi sama czerwień. W centralnej części okładki umieszczony jest napis (tłum.) „Ryzykowny reset Chin”. 

 

Link do The Economist – wydania z dnia 6 kwietnia 2024: https://www.economist.com/weeklyedition/2024-04-06  

———–
Kancelaria Prawna Artura Nowickiego ⚖️
📍 ul. Wojska Polskiego 15, 78-200 Białogard
📞 601 311 025
📩 anowicki@kancelaria-nowicki.pl